Athanor (PL) : Hekate
Lyrics
1. INTRO
(No lyrics available)
2. ODEJDŹ
Z lustra wyjrzał na mnie dzisiaj znów
Zakłamany błazen z moich snów
Z uśmiechem plunął mi w twarz
Znów kolejny dzień zaczynam grać
Sam na sam z losem w karty gram
Sam na sam o swoje życie gram
Chór cierpi swą kolejną pieśń
Na scenie jeden aktor jest
Odejdź - jeśli możesz odejść odejdź
Odejdź pozwól bym mógł sobą być
Odejdź - jeśli możesz odejść odejdź
Odejdź pozwól mi ze sobą żyć
Gaśnie szybko już kolejny dzień
Czy bliżej nieba jestem - pytam się
Spadająca gwiazda razi mnie
Zamykam oczy rozpadam się
Odejdź - jeśli możesz odejść odejdź
Odejdź pozwól bym mógł sobą być
Odejdź - jeśli możesz odejść odejdź
Odejdź pozwól mi ze sobą żyć
3. DRZEWO
Jestem drzewem, które sam ściąłem
I płonę
Kiedy już zamknęłaś drzwi
I mgła opadła
To tak jakbyś umarła
Nocą w głowie słyszę wciąż
Ostatnie Twoje słowa
Że to wina moja
Jestem drzewem, które sam ściąłem
I płonę
Domki z kart rozwiał wiatr
Na ziemi w jedno słowo
Ułożył je
Jestem drzewem, które sam ściąłem
I płonę
Powiedzieć to o raz za dużo
To za wiele byś mogła znieść
Powiedzieć to o raz za mało
To za wiele bym ja mógł znieść
Jestem drzewem, które sam ściąłem
I płonę
4. Cisza
Zamykam na klucz
Moje myśli, mój ból
Głębiej wciąż głębiej
Zapadam się
Już północ za oknem
Stoję nagi i moknę
W deszczu, w deszczu
Spojrzeń Twych
Jest cicho...
Pytanie Twoje
Gdzie są myśli moje
Wybacz lecz ja
Nie odpowiem Ci
Już północ za oknem
Stoję nagi i moknę
W deszczu, w deszczu
Spojrzeń Twych
Jest cicho...
5. Tron
Jak wąż, jak nóż
Pełzać chcę u Twoich stóp
Jak grzech, jak lód
Mrozić chcę serce Twoje
Na tronie płonę
Samotnie niczym znicz
Na wietrze stoję
Wiatr osusza mi łzy
Jak sól, jak ból
W oczach Twych płonę
Jak wilk jak zły
Twoje sny chłonę
Na tronie płonę
Samotnie niczym znicz
Na wietrze stoję
Wiatr osusza mi łzy
6. FATUM
Me oczy puste jak stary dom
Nie widzą poza Tobą nic
Prowadzisz mnie jak ślepca
Kiedy padam na twarz
Nade mną stojąc patrzysz jak
Przemija nasz
Dzień za dniem na wieczność
Dzień za dniem, za nocą noc
Dzień za dniem na wieczność
Dzień za dniem, za nocą noc
Więc zatańcz czarodziejko ma
Na grobach naszych dobrych dni i dobrych lat
Więc obudź dzieci nocy w nas
Rozpalmy płomień jeszcze raz i jeszcze raz
W zegarze życia będziesz mi
Wahadłem, sercem, duszą mą
Na wieczne dni
Ostatni pocałunek mi daj
W bursztynie niech zatonie czas
Zastygnie czas i...
Dzień za dniem na wieczność
Dzień za dniem, za nocą noc
Dzień za dniem na wieczność
Dzień za dniem, za nocą noc
7. ANIOŁ
"... Aniele Boże Stróżu mój
Ty zawsze przy mnie stój..."
Jako dziecko tak modliłem się
Ciemności bałem się
Gdy w życiu coś niedobrze szło
Marzyłem o tym by
Przy Tobie zawsze żebym był
Mówił Ci
Nie, nie będziesz już się bał
Ja przy Tobie będę stał
Nie, nie będziesz już się bał
W dzień i w nocy będę stał
Nikczemność znów otacza Cię
Modlisz w duchu się
Jak embrion chciałbyś zwinąć się
Na świadomości dnie
Dookoła nas gęsta mgła spowiła wszystko
Dookoła nas wąż i jad chce zatruć wszystko
"... Aniele Boże Stróżu mój
Ty zawsze przy mnie stój..."
Już dzisiaj tak nie modlisz się
Mroku nie boisz się
Gdy w życiu Ci niedobrze jest
Na klęczkach wzywasz mnie
Przy Tobie zawsze żebym był
Mówił Ci
Nie, nie będziesz już się bał
Ja przy Tobie będę stał
Nie, nie będziesz już się bał
W dzień i w nocy będę stał
8. MARNOTRAWNY
(No lyrics available)
9. SOLO ON GUITARS
(Instrumental)
Lyrics geaddet von czeski21 - Bearbeite die Lyrics